Jak kumpel szukał piekarnika…

Spread the love

Przyszedł do mnie e-mail od kumpla, że urządza sobie kuchnię i szukając w sieci piekarnika (co czynił podobno wiele dni) znalazł… mój fanklub. Myslałam, że to żart, ale… okazało sie, że na stronie Centrum Edukacji Obywatelskiej jest informacja: Gimnazjum nr 43 z Krakowa w ramach programu „Literacki Atlas Polski”  założyło Piekarnik – fanklub Małgorzaty Karoliny Piekarskiej.

„Klasa pani Czajki jest klasą podobną do naszej – II A. Te same imiona, te same problemy, kłótnie, zainteresowania… Poznajemy je, słuchając obszernych fragmentów powieści w czasie lekcji pod wspólnym tytułem „Godzina z ciekawą książką”.
W projekcie biorą udział wszyscy uczniowie, podzieleni na kilka grup. Poznaliśmy już biografię autorki, przeprowadziliśmy sondaże nt. książki i pisarki, zrobiliśmy gazetkę ścienną.”
– Napisali uczniowie i zamieścili dwa zdjęcia.

Obejrzałam i ubawiłam się zwłaszcza wyglądem logo fanklubu. Szkoda, że na zamieszczonych zdjeciach widać je tak słabo…

I taką mam myśl… Znaleźli moją stronę, zamieścili jej adres… nie mogli mi o tym napisać? Musiał to robić kumpel, który szukał piekarnika?

Chociaż… na targach w Krakowie jedna miejscowa nauczycielka mówiła, że mają „Klasę pani Czajki” w lekturze. Może to z tego fanklubu? Miała się nawet odezwać. Niestety w eterze cisza. Szkoda. Chciałabym mieć to logo. To ci piekarnik!

PS.  Oczywiście śmieszy mnie to przede wszystkim z tego powodu, że w pracy niektórzy nazywają mnie… właśnie Piekarnik! Trzeba to przemyśleć…

(Fot. M. Rubin-Lorek)

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...