Awaria, czyli słówko o życzliwości w sieci

Pisałam tu kiedyś o tym, że już nauczyłam się nigdy nic nie komentować w sieci. Dziś odebrałam kolejną lekcję. Jaką? Otóż nagle w moim w mieszkaniu zgasł prąd, a ja… jestem w ferworze pisania, bo kończę powieść. Co chwilę w sieci sprawdzam jakieś informacje. Niby…

W co wierzyć, czyli znikający ozdrowieńcy…

Niemal od początku wybuchu na świecie epidemii koronawirusa COVID-19 codziennie otwieram stronę z mapą zasięgu epidemii. Jest ona przygotowywana przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w USA. Co jakiś czas robiłam screeny tej mapy. Od tygodnia robię je codziennie. Rano, po śniadaniu przygotowuję dwa screeny. Pierwszy z…

Zostań w domu, czyli nuda

– Cześć Gośka, co robisz?Takie pytanie niemal codziennie od kilkunastu dni zadaje mi chora na schizofrenię koleżanka z dzieciństwa. A ja codziennie odpowiadam jej zgodnie z prawdą:– Piszę.Ona zaś za każdym razem mówi, że w związku z koronawirusem nudzi się, bo nie może iść do…