Ukarana pycha, czyli dziwne koleje losu

Moja pycha też została ukarana, a mnie chciałoby się powiedzieć „Oj losie, losie!” O co chodzi? Dopiero co pisałam, jak to grzecznie sprzątam w redakcji a tu… zostawiam pokój wydania Kuriera Mazowieckiego z rzygami na dywanie. No dobrze. Przesadzam. Rzygi wytarłam. Ale… A może napiszę…

Na tronie w koronie, czyli ulubiony grzech diabła

„Próżność to mój ulubiony grzech” – powtarza Al Pacino w filmie „Adwokat diabła”. Dziś obejrzałam ten film, a wczoraj w kinie „Frost/Nixon”, w którym próżność gubiła raz jednego, a raz drugiego bohatera. Nie piszę jednak tego, by zrecenzować nowy film Rona Howarda. Ani tym bardziej,…