Pycha?

Miałam więcej do tego nie wracać, ale… czasem temat sam się pcha do mojej krainy absurdów. Otóż wczoraj z ust najwyższych władz CPK, która to instytucja dwukrotnie (raz tu, a drugi raz tu) była „bohaterem” moich wpisów, usłyszałam życzenia… bym do stołu wigilijnego zasiadła z… czystym…

Lepiej późno niż wcale

Jak głosi stugębna plotka zwana famą, tak podobno powiedziała baba, która przyszła na Dworzec Centralny dwie godziny po odjeździe pociągu. Dziś taką babą okazało się Centrum Promocji Kultury na warszawskiej Pradze Południe, w którym wczoraj miałam „bardzo udane” spotkanie autorskie, opisane zresztą przeze mnie na…

Nikt nie jest prorokiem między swymi

Choć to francuskie powiedzenie brzmi „nikt nie jest prorokiem we własnym kraju” to jednak bardziej familiarnie, tak jak ja to zacytowałam, mawiał Henryk Sienkiewicz w „Humoreskach z teki Worszyły”. O prawdziwości jego maksymy przekonałam się dziś podczas spotkania w Centrum Promocji Kultury Praga Południe w…