Mój mały własny eksperyment

Spread the love
Świadectwo szczepienia ospy u mojego taty 🙂

Znajoma, której blog o codziennych zmaganiach z chorobą genetyczną regularnie podczytuję, poinformowała, że bierze udział w plebiscycie „Blog roku 2013”. Mam złe zdanie o konkursie. Uważam, że formuła jest upokarzająca. Trzeba prosić znajomych, by słali SMS’y na twój blog. Paradoksalnie mój blog „W świecie absurdów” i bez takiej „promocji” ma czytelników, więc…. na cholerę mi to? Ale… postanowiłam zgłosić do konkursu w kategorii „pasje i zainteresowania” stronę http://piekarscy.com.pl/, która jest przeze mnie prowadzona w formie bloga. Chcę w ten sposób wysondować, czy ludzi w ogóle takie rzeczy, jak genealogia, interesują. Nie chodzi mi tu o wygranie, bo nie wierzę, że ten projekt w dzisiejszym mocno konsumpcyjnym świecie może cokolwiek wygrać, ale chodzi mi o sprawdzenie, co będą polecać czytelnicy? Jak na tle innych pasji wypadnie moja rodzinna genealogia.

W tej kategorii zgłoszono do tej pory takie pasje jak: szydełkowanie i inne robótki ręczne, blog o piłce nożnej, blog o psach, o królikach, fotografowaniu, o kwiatach i ogrodnictwie, o jedzeniu (nie mylić z gotowaniem), o nowych technologiach, o matematyce, o tworzeniu czegoś z odpadów, o testowaniu kosmetyków, wszystko o Italii, wszystko o raku tarczycy (nie wiedziałam, że można mieć taką pasję, ale cóż… przecież człowiek całe życie się uczy), o podróbkach, o designie i wnętrzach, o kawie (piciu, parzeniu itd.), o rowerze, o kupowaniu tylko polskich produktów, o koniach, o modzie, o Warszawie, o Świątnikach Górnych, o książkach, o górskich szlakach, o wierszach, o bieganiu, o szyciu, o przepowiadaniu pogody, o Chinach, o kinie azjatyckim, o zdjęciach lotniczych itd.

Tak więc jeszcze raz powtórzę. Ciekawi mnie, jak na tle tych wszystkich innych pasji wypadnie blog o genealogii i korzeniach własnej rodziny? Jak spodoba się prosty w formie i treści blog poświęcony szukaniu wspólnych przodków? Na marginesie dodam, że już się jedna jego czytelniczka do mnie zgłosiła! Jak się z nią spotkam, to opiszę, co i jak!

Niestety zapewne nie dowiem się, jak na blog o genealogii zareaguje Krzysztof Hołowczyc, który jest jurorem w kategorii „pasje i zainteresowania”. By się tego dowiedzieć musiałabym znaleźć się w dziesiątce blogów wybranych przez czytelników w tym glosowaniu SMS’owym, w którego uczciwość nie bardzo wierzę. Nie mniej jednak „słowo się rzekło, kobyłka u płotu”. Zobaczę, jak się ma pasja genealogiczna do pasji gromadzenia informacji o raku tarczycy, czy do pasji kupowania tylko polskich produktów.

Z góry uprzedzam. Gdy dojdzie do etapu głosowania SMS’owego to:
1. By rzecz była wiarygodna i uczciwa nie zamierzam oddawać na siebie głosu.

2. Nie opublikuję prośby o SMS na tym blogu i nie podam tutaj numeru SMS ani numeru mojego genealogicznego bloga w konkursie (kto będzie chciał i tak go znajdzie)!

3. Nie jestem pewna czy wyślę SMS do znajomych. Teoretycznie mam pakiet darmowych SMS’ów, nie chodzi więc o koszta, ale nie wiem czy z tego skorzystam. Jeśli tak – dam znać. Jeśli nie – też dam znać. Czekam na sugestie czytelników, czy słać SMS’y do znajomych czy nie słać.

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...