Życie nie jest proste

Spread the love

„Życie nie jest proste proszę ja ciebie” mawiała pani Małgosia Wojnowska, którą dziś przyszło mi pożegnać. Na skromnej mszy w kościele Świętego Stanisława Kostki na Żoliborzu byliśmy prawie całą redakcją. Koleżanka spytała mnie, czemu jestem taka elegancka. 
– Przecież przyszłam na pogrzeb damy. To jak miałam się ubrać? – odpowiedziałam, bo pani Małgosia była damą. Nie ośmieliłabym się żegnać jej nieelegancka. 
Wspomnienia na redakcyjną stronę napisała Miłka Skalska, która przez 15 lat dzieliła z panią Małgosią pokój. Nie będę więc pisać, że pani Małgosia uwielbiała teatr, że na 30-lecie Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego zagrała Lady Makbet. Nie ma sensu wspominać, że uwielbiała książki. Ani, że miała poczucie humoru. Że śmiała się z kawałów, którymi kiedyś raczył ją mój ojciec, a potem ja. Że nie znosiła rozmów o chorobach, zwłaszcza swoich. Że była zawsze nie tylko elegancka, ale i… otwarta na świat – na nowy przepis kulinarny, książkę, film, anegdotę… 
Kiedy zmarła na naszej antenie zrobiono o niej materiał wspomnieniowy. Dziś, w dniu pożegnalnej mszy w kościele św. Stanisława Kostki (jutro pani Małgosia spocznie w Gdańsku na Srebrzysku) też na naszej antenie pojawił się wspomnieniowy materiał. Za każdym razem wspominano, że przez ostatnie lata robiła „Z archiwum Kuriera” i „Kronikę warszawską”, ale nie padło słowo, że dwadzieścia lat temu była naszą prezenterką. Cóż… tak wygląda świat telewizji… Gdy prezenter schodzi z anteny to jakby umierał. Następne pokolenia go nie pamiętają. Czy warto więc marnować życie w  tak ulotnym medium jak telewizja? Ciągle się nad tym zastanawiam. A co powiedziałaby mi pani Małgosia, która dziś rozmawia nie tylko ze świętym Piotrem, ale i… z moim tatą? (Może jej właśnie opowiada jeden ze swoich nieśmiertelnych dowcipów). Pewnie powiedziałaby, że przecież „życie nie jest proste, proszę ja ciebie”.  Oj nie jest…

Print Friendly, PDF & Email

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...