Niestety nie jestem z kamienia

Kompletnie nie nadaję się na agentkę, szpiega, czy tajniaka. Niestety twarz moja, to nie tabula rasa, ale wszystko na niej widać. Kiedyś, na pewnym zebraniu redakcyjnym, koleżanka powiedziała mi, bym zrobiła coś z tą swoją twarzą, bo widać na niej, co myślę o moich szefach….

Prawdziwi święci

Kiedy ostatnio pisałam o synu chrzestnym moich rodziców odezwał się do mnie pewien proszący o zachowanie anonimowości ksiądz, który trochę innymi słowami niż moja mama i trochę obszerniej wyjaśnił, że „różnych Bozia ma lokatorów”. Napisał też coś jeszcze. „Otóż wszyscy ludzie, a tym bardziej księża,…