Żeby nie narzekać, czyli… z prądem

Ponarzekałam ostatnio i… to było moje ostatnie żalenie się. Naprawdę! Nie wolno narzekać, bo zaraz może być… gorzej. Paradoksalnie jednak, gdy los zsyła na nas jakieś „gorzej”, to po to, byśmy docenili drobiazgi i nauczyli się z nich cieszyć. Byśmy docenili momenty, kiedy jest… cudownie,…

Moja drukarka, czyli co mieści się w dupie?

Tak się czasem dzieje, że gdy gadam z kimś przez telefon, a siedzę przed komputerem, coś sobie na tym komputerze robię. Oczywiście coś niezbyt angażującego, by móc rozmawiać. Zdarza się, że stawiam pasjansa, a często losuje hasła w Nonsensopedii. Pewnego razu właśnie w taki sposób…