Czy łatwo jest kogoś nabrać w prima aprilis? I łatwo i… bardzo trudno. Dziś nie udało się mnie nabrać ani żadnej z gazet, ani żadnej ze stacji radiowych czy telewizyjnych ani nawet mojemu wydawcy, który na swoim blogu napisał, że jest konkurs na 8 tom Harry’ego Pottera. Niestety… z wiekiem nabrać jest mnie bardzo trudno. Do dziś jednak pamiętam żart, który zrobił kilka lat temu Zdzisław Pietrasik w tygodniku „Polityka”. Otóż opublikował tam wywiad z profesorem Pimko na temat lektur szkolnych. Profesor Pimko z jakiejś wyższej szkoły w Ciechanowie proponował wymianę lektur, mówił o archaiczności obowiązującego zestawu itd. Wszystko brzmiało niezwykle wiarygodnie i logicznie. Dlatego nie zwróciłam uwagi na dziwne nazwisko profesora, które przecież trąciło Witoldem Gombrowiczem i „Ferdydurke”. Na swoje usprawiedliwienie miałam jednak to, że ten wywiad z numeru „Polityki” przeczytałam dopiero w połowie kwietnia, a więc 2 tygodnie po Prima Aprilisie.
P.S. Czy mnie udały się moje dzisiejsze dowcipy? O tym jutro, bo jeden… cały czas jeszcze trwa!
