Gdy miesiąc temu opisywałam, jak ktoś próbował mnie oszukać udając mojego syna i mówiąc, że miał wypadek, wspominałam, że policja była tym wszystkim średnio zainteresowana. I tak… zgodnie z moim przewidywaniem wczoraj rano listonosz przyniósł odmowę wszczęcia dochodzenia. Oszust może więc spać spokojnie. Albowiem w uzasadnieniu napisano m.in., że:
zdarzenie miało charakter przygotowania do oszustwa. W związku z tym oraz biorąc pod uwagę fakt, iż Kodeks Karny nie przewiduje karalności przygotowania do przestępstwa oszustwa, zasadnym jest wydanie postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego wobec braku znamion czynu zabronionego – art. 17§1 pkt. 2 Kodeksu Postępowania Karnego.
Dosłownie kilka godzin później mój „syn” znów zadzwonił. I znów do słuchawki dramatycznym głosem powiedział:
– Mamo! Miałem wypadek.
Miał szczęście, że akurat wczoraj był spadek ciśnienia, a ja po całym dniu padałam na twarz. Nie chciało mi się bawić w detektywa. Zresztą po co? By pomóc organom ścigania i wymiarowi sprawiedliwości musiałabym chyba dać się okraść, a to jakoś mnie średnio interesuje. Dlatego rzuciłam słuchawką puszczając wcześniej następującą wiąchę:
– Słuchaj skurwysynu, złodzieju pierdolony! Dobrze wiesz, że nie jestem twoją matką. Tylko dlatego, że mi dziś spadło ciśnienie nie chce mi się z tobą gadać i bawić w tę grę. Ale powinnam udawać tę matkę i dorwać cię razem z policją. Chuj ci w dupę!
Uratowałam oszustowi tyłek. Ale pewnie zadzwonił do innych osób. Akurat jest początek miesiąca. Ludzie odbierają pensje, renty i emerytury. Dla oszustów to czas żniw, podczas których odbierają te pensje, renty i emerytury żerując na czyjejś naiwności, a czasem dobrym sercu. Nie mają litości.
Policja podobno robi szkolenia, jak nie dać się oszukać. Może zostanę ekspertem? Chętnie podam treść wiąchy, którą należy puścić po odebraniu telefonu. Będzie gotowcem do czytania z ekranu komputera tak, jak często robią to oszuści.
A może zostanę konsultantem oszustów? Skoro „Kodeks Karny nie przewiduje karalności przygotowania do przestępstwa” to ja mam kilka pomysłów, jak lepiej się do niego przygotować.
Witajcie w (k)raju oszustów!
