Chwile grozy, czyli…. WEZWANIE
Pewnego dnia opiszę swoje „przygody” z domem. Tym domem, który mam po prababci, w którym mieszkam i z powodu którego mam kłopoty finansowe, jestem straszona policją, strażą miejską i wszelkimi możliwymi służbami. Na razie nie chcę pogłębiać swoich problemów. I bez tego momentami czuję się…