PRL w Galerii Handlowej, czyli co przechodzi z pokolenia na pokolenie

Gdy byłam dzieckiem obsługa sklepów często bywała nieprzyjemna i to zarówno w stosunku do dzieci jak i do dorosłych. Sprzedawcy byli panami naszego życia i śmierci. Potrafili powiedzieć klientowi, że czegoś nie ma, choć było, ale trzymane pod ladą i dostępne np. tylko dla znajomych…