Niech pierwszy rzuci kamieniem

Spread the love

Kto nigdy nie zrobił nic głupiego – niech pierwszy rzuci kamieniem. To moja myśl, gdy przeczytałam komentarze pod informacjami o himalaiście, który ugrzązł pod Nanga Parbat.

Wirtualna Polska napisała:

Wszyscy ludzie dobrej woli, którzy wsparliście dziś Tomasza Mackiewicza i Elisabeth Revol wpłatą pieniędzy lub dobrą myślą – zachowaliście się po prostu godnie.
Wszyscy hejterzy, którzy o walczącym o życie człowieku piszecie: “sam się pchał i nie będzie państwo z moich podatków ratować dupy jakiemuś wariatowi” – zróbcie światu przysługę i zamilknijcie.
Wirtualna Polska będzie kasować wszystkie nienawistne komentarze na temat akcji ratunkowej na Nanga Parbat.

Najpierw nie chciało mi się wierzyć, by ludzie pisali jakieś nienawistne rzeczy pod adresem alpinistów, ale potem poczytałam komentarze i okazało się, że jednak piszą.

Nie uważam himalaistów za głupków. Każdy ma prawo do swojego hobby i sportu. Smutne jednak jest, że są ludzie, którzy uważają, że himalaista ginie przez własną głupotę. Sami naprawdę tacy mądrzy?

Gdy himalaista zdobywa szczyt wszyscy cieszą się, że to sukces Polski (czy tego kraju, którego jest przedstawicielem). Szkoda, że gdy mu się nie udaje, nie może liczyć na słowo wsparcia ze strony rodaków.

Gdy ginęli Jerzy Kukuczka czy Wanda Rutkiewicz internetu nie było. Czy ludzie myśleli wtedy o nich tak samo? Nigdy się nie dowiemy.

Abstrahując od tego, czy himalaizm jest szaleństwem (nie mylić z głupotą) czy też nie, zastanawia mnie fakt, że codziennie niemal każdy z nas robi coś głupiego za co płaci społeczeństwo. Wychodzi bez czapki w mróz, przechodzi na czerwonym świetle czy przebiega w poprzek ulicy tam, gdzie nie ma pasów. Portale i media donoszą nam o potrąconych pieszych, z których większość ubrana na czarno poboczem szła bez światełek odblaskowych. Czytamy też informacje o rodzicach, którzy poszli z dziećmi w góry i zastała ich śnieżyca, więc musiał interweniować TOPR. Wszyscy ci ludzie są potem ratowani lub leczeni z naszych podatków. Ale też ze swoich!!! Jeżeli odmawiamy akcji ratunkowej himalaiście, bo nie życzymy sobie, by był ratowany z naszych podatków, powinniśmy pamiętać, że ktoś może sobie nie życzyć, byśmy byli leczeni z jego podatków z przeziębienia, gdy wyjdziemy w mróz z gołą głową, bez czapki z mokrymi włosami itd. A zapewniam, że to statystycznie zdarza się częściej, a co za tym idzie być może, gdy zliczy się wszystkich przeziębionych z głupoty może i więcej nas wszystkich kosztuje leczenie właśnie ich.

Dziś okazało się, że Tomasz Mackiewicz jednak zdobył szczyt. Mimo odmrożenia, słabości wszedł na „łysą” czy też „nagą” górę i zwyciężył. Nie wiem, jak czują się, ci którzy w sieci pisali te wszystkie głupoty. Czy gdy wróci do kraju, a mam nadzieję, że tak się stanie, że będą rozmawiać z nim media, jak z bohaterem, ci wszyscy hejterzy będą mieli odwagę spojrzeć mu w oczy?

Print Friendly, PDF & Email

Author: Małgorzata Karolina Piekarska

Z wykształcenia: historyczka sztuki, scenarzystka i bibliotekarka. Z zawodu: pisarka, dziennikarka i muzealniczka. Z pasji: blogerka, varsavianistka i genealożka. Miłośniczka: książek, filmów, gier planszowych, kart do gry, jamników i miodu...