Małe tęsknoty ze śpiworkiem w tle

Mój syn wyjechał dziś z klasą do Londynu. Już drugi raz w swoim życiu. Tym razem… autokarem. Rano wyprowadził mnie z równowagi, bo choć przez ostatnie dni ciągle powtarzałam, że ma zabrać w podróż śpiwór to jednak tuż przed wejściem do autokaru okazało sie, że śpiwór…