Mundial, czyli różne twarze patriotyzmu
Polska piłka jest do bani. Wiem. Eufemizm. Powinnam napisać dosadniej. Tymczasem ja delikatnie daję do zrozumienia, że jest z nią kiepsko. Może dlatego do kibicowania trzeba znaleźć inne Ojczyzny? U mnie sprawa jest prosta. Zagraniczny korzeń mam jeden i daleki. W XVIII wieku moi przodkowie…