Od wczoraj internet „grzeje się” informacją, że lista przebojów „Trójki” została ocenzurowana. W ostatnim 1998 notowaniu pierwsze miejsce zajął utwór Kazika Staszewskiego „Twój ból jest większy niż mój”, ale notowanie zdjęto z sieci. Piosenka, w której artysta w typowy dla siebie sposób nawiązał do wydarzeń politycznych i zachowań polityków (a konkretnie Jarosława Kaczyńskiego, który 10 kwietnia pojechał na cmentarz), miała premierę 8 maja. W weekend otwarcia obejrzało ją ponad 870 tysięcy widzów – w tym ja. Już 11 maja taki wynik podawał portal spidersweb.
O piosence pomyślałam, że tekst ciekawy i charakterystyczny dla Kazika (nic nie napisane wprost, ale wszyscy wiedzą o kogo i o co chodzi), ale muzyka mało rockowa. Skojarzyła mi się z „klimatami warsiaskimi” a’la Jarema Stępowski, Stanisław Grzesiuk i Stanisław Staszewski, czyli „Tata Kazika”. No, ale z drugiej strony… co tu nagrywać w czasie pandemii?
Po zdjęciu ze strony Polskiego Radia wyniku notowania Listy Przebojów Programu Trzeciego w internecie pojawiły się z jednej strony teksty o powrocie cenzury, komuny etc., a z drugiej strony deprecjonujące dorobek Kazika, wartość tekstu, sugestie, że zwariował, jest głupi etc.
Po licznych domysłach słuchaczy, co też się mogło stać, że notowania LP3 nie ma na stronie, dyrekcja radiowej „Trójki” opublikowała oświadczenie.
Szanowni Słuchacze,
podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 r. został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy.
W związku z tym Redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu tego głosowania. Wyrażamy ubolewanie i przepraszamy wszystkich słuchaczy za zaistniałą sytuację. Na kolejne głosowanie Listy Przebojów Trójki zapraszamy 22 maja o stałej porze.
Tomasz Kowalczewski
Dyrektor-Redaktor Naczelny
Programu 3 Polskiego Radia
Do sprawy szybko odnieśli się politycy rządzącej partii:
Tymczasem już kilka dni wcześniej (dokładnie 9 maja) wytwórnia SP Records reklamowała piosenkę Kazika i jej start w poczekalni Listy Przebojów Trojki.
Tego samego dnia wieczorem, gdy 1998 notowanie LP3 zniknęło ze strony internetowej Polskiego Radia, Zbigniew Preisner opublikował informację, że z „Trójki” odchodzi” Marek Niedźwiecki.
Niektórzy zaatakowali Preisnera. Smutek czytać. Żal komentować. No i oczywiście błyskawicznie w internecie pojawiły się też komentarze na temat Marka Niedźwieckiego sugerujące, że dobrze, że odchodzi, bo to agent – tajny współpracownik.
Po Marku Niedźwieckim radio opuścił Hirek Wrona.
Następnie bojkot Trójki zapowiedzieli polscy muzycy oraz wytwórnie fonograficzne.
I teraz tak na zimno i na logikę… Co się dzieje? Przede wszystkim artysta ma prawo śpiewać, malować, pisać to co chce jeśli tylko ma na to odbiorcę. A nawet jeśli nie ma odbiorców – też ma prawo. I w wolnym kraju nic nikomu do tego. Ja też piszę to na co mam ochotę.
Natomiast publiczne radio powinno przestać się wreszcie ośmieszać, a ośmiesza się! Po pierwsze: ośmiesza się zarówno zdjęciem całej listy z sieci, jak i dochodzeniem czy ktoś się włamał na serwery listy przebojów czy nie. Od 9 maja nie zauważyli piosenki w poczekalni? (patrz Instagram SP Records) Jak to możliwe? Czy wy tam w tej Trójce śpicie??? Dopiero, gdy stało się „nieszczęście” w postaci jedynki na liście nastąpiło przebudzenie?
Po drugie: Piosenka Kazika miała premierę w internecie 8 maja. Przypomnę, że w pierwszy weekend teledysk obejrzało 870 tysięcy osób (w tym ja). Do piątku (dzień przed notowaniem Listy Przebojów Programu Trzeciego było ich grubo ponad milion!!! Ilu słuchaczy ma Trójka? Naprawdę więcej osób usłyszało Kazika w radiu niż w sieci? Naprawdę ktoś wierzy, że radio, którego udziały w rynku nie przekraczają 5% ma większą siłę rażenia niż internet?
Czy piosenka Kazika będzie na tej liście, czy jej nie będzie ona sobie i tak poradzi. Trójka swoją idiotyczną decyzją zapewniła jej większą reklamę niż SP Records i sam Kazik byliby w stanie sobie wymarzyć. Zapewniła większą reklamę niż sama Jedynka na LP3. I jest to reklama bez ponoszenia jakichkolwiek nakładów finansowych.
Sobie Trójka strzeliła w stopę. Bo teraz bez dobrych dziennikarzy, co wy tam będziecie nadawać? A bez dobrej muzyki, kto was będzie słuchał?
Sfałszowane wyniki i głosowanie? Najpierw pokażcie dowody. Nie zawsze trzeba od razu zamykać podejrzanego (w tym wypadku piosenkę) w więzieniu. Czasem taka decyzja ma odwrotne skutki. I tak jest teraz.
I zupełnie na koniec. Jako dziennikarka rozmawiałam z Kazikiem wielokrotnie. W 1999 roku zrobiłam o nim dla TVP film pt. „Po prostu Kazik (na żywo)”. Ponadto przed wieloma laty, w jednej z gazet z dowcipami, prowadziłam rubrykę muzyczną. Polskim muzykom zadawałam wtedy pytania o to co ich śmieszyło jak byli mali, jakie było najśmieszniejsze zdarzenie w ich życiu oraz mieli mi opowiedzieć jakiś dowcip. Kazik Staszewski rozbił wtedy bank z dowcipami, bo opowiedział mi ich kilka. Jeden był niesamowicie głupi i nie nadawał się do publikacji, zwłaszcza w piśmie, którego wielkie grono czytelników stanowili dziesięciolatkowie. Natomiast był tak potwornie śmieszny, że gdy wracałam od Kazika z Niecałej (bo wtedy jeszcze tam mieszkał) do redakcji na ulicę Jasną to tak się śmiałam, że wywaliłam się centralnie przed Grobem Nieznanego Żołnierza i wstać nie mogłam. I jeszcze rajstopy sobie wtedy z tego upadku porwałam… Ale co spojrzałam na żołnierzy na warcie i pomyslałam o tym co jest w dowcipie to dalej padałam. Piszę o tym, bo to dzięki temu wiem, że Kazik jest osobą z ogromnym do siebie dystansem i równie dużym poczuciem humoru. Podejrzewam, że ma teraz po prostu ubaw. Nie zdziwiłabym się, gdyby nawet sparafrazował własną piosenkę i przy goleniu (czy parzeniu herbaty) nucił: „Ich gul jest większy niż mój”. Byłaby to nie mniejsza prawda niż oryginalny tekst piosenki, która wzbudziła takie kontrowersje.
PS Jako zawodowa dziennikarka śledzę wszystko co dzieje się w mediach i z mediami i myślę, że nie jest źle. Jest tragicznie!!!