Oszustwo miłosierdzia, czyli… Kim jesteście rodzice Szymka Kasperczaka?

Sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać. To moja zasada, gdy dostaję list z prośbą o pomoc lub ostrzeżeniem o wirusie. Zanim skasuję lub prześlę dalej – sprawdzam. Zaczęłam to robić dawno, gdy przyszedł do mnie list z prośbą o pomoc Oli Kuczmie i okazało się, że…