Bóg miał plan

Jakiś czas temu pisałam o „dramacie”, którym dla kolegi z pracy byłby homoseksualizm syna. Kilka dni później pojechałam na kolejne zdjęcia w sprawie mordu na Woli. Miałam nagrać panią, która była rozstrzeliwana i cudem ocalała. Teraz wakacje spędza pod Warszawą na działce u córki. Pomaga…

Dla mnie kilkanaście minut, dla nich codzienność

Zawsze zastanawiałam się jak to było, gdy 65 lat temu mój stryj przechodził kanałami ze Starówki do Śródmieścia. Jak to było w tym kanale? Teraz już trochę wiem. Wprawdzie trochę, ale cokolwiek. Dziś MPWiK zorganizowało dla dziennikarzy specjalne przejście kanałami burzowymi. Przy okazji pan Zbigniew…

Ada, to nie wypada, czyli usypianie demonów

Nagrywając wspomnienia żyjących Powstańców, trudno jest wybrać do emisji na antenie coś, co zaspokoi gusta wszystkich. Co kogoś nie oburzy lub nie zniesmaczy, a jednocześnie nie będzie banalnym komunałem w stylu: „Walczyliśmy! Było ciężko! Baliśmy się o swoje życie!” – No to już przegięcie! Co…

Od osy przez akt zgonu i pieski aż po przaśną kanapkę

Znajomi twierdzą, że pewne rzeczy przydarzają się tylko mnie. Coś w tym jest, choć zawsze podkreślam, że w efekcie końcowym, jak kot, czyli zodiakalna lwica, spadam na cztery łapy. Tak stało się i tym razem. Zaczęło się jeszcze wczoraj wieczorem w trakcie Apelu Poległych na…

Rysy twarzy bliskich bledną

Im bliżej 1-go sierpnia tym więcej dyskusji o Powstaniu Warszawskim. Zarówno w mediach, jak i w redakcji. Wczoraj po raz kolejny pojechałam szlakiem pomordowanych przy Górczewskiej na Woli. Nagrywałam kolejnych świadków. Dzień wcześniej, ta historia była tematem wywiadu Kuriera. Oprócz profesora Jana Zielińskiego i księdza…

Warszawskie korzenie

Po moim ostatnim wpisie o Powstaniu Warszawskim posypały się na mnie gromy. Rozpisali się oburzeni czytelnicy uprzejmie donosząc, że stryj zginął niepotrzebnie. Mam idiotyczny, zdaniem zwłaszcza moich przyjaciół, zwyczaj odpisywania na każdy list. To czasem męczy. Dlatego bywa, że gdy listów w jakiejś sprawie jest…

Niemcy widzą je w glorii, a my?

Co roku rozpoczynają się dyskusje na temat sensu wybuchu Powstania Warszawskiego. Nie biorę w nich udziału. Nie widzę sensu tych dyskusji. Powstanie Warszawskie to niezaprzeczalny fakt, a jako absolwentka wydziału historycznego UW o faktach dyskutować nie lubię. Jestem za podawaniem ich do wiadomości, a nie…

Powszednie jak chleb

Czy rozmawiać z dzieckiem o Powstaniu Warszawskim? Jak to robić? Moi rodzice nie mieli tego dylematu. Dlaczego? Powstanie było w moim domu tak powszednie, jak chleb. Ojciec miał 12 lat, gdy wybuchło. Do walki stanął jego starszy brat – Antek. Miał 15 lat, gdy 1…

Mówią duchy

Kilka tygodni temu po raz pierwszy dla Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego przygotowałam materiał o mordzie na ludności cywilnej Woli podczas Powstania Warszawskiego. Od tamtej pory wracałam do sprawy kilkakrotnie. Dziś znów wyruszyłam z kamerą w miasto zbierać wspomnienia i nazwiska pomordowanych cywili. Wszystko dlatego, że o…