Pies, kot i kasza, czyli co wtedy jedli?

Od kilku dni tkwię, jak co roku zresztą, w temacie powstańczym. To już jutro o godzinie 17-tej w całej Warszawie zawyją syreny, a ja pomyślę, że 69 lat temu mój szesnastoletni wówczas stryj zbiegł po schodach bloku Morszyńska 5, by nigdy nie wrócić do domu….

Pancerni, Pszczółka, Reksio i Uciekinier

Natura obdarzyła mnie dobrą pamięcią. To czasem błogosławieństwo, a czasem przekleństwo. Dziś waham się. Cieszyć się z tej dobrej pamięci czy nie? Dlaczego? Bo poza dobrą pamięcią natura obdarzyła mnie skłonnością do nadmiernych wzruszeń. Jak się wzruszam – płaczę i kompletnie nie potrafię nad tym…

Otwarte okno

Jak co roku przed kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego nie do końca wiem, w co włożyć ręce. Mam do zrobienia kilka materiałów do Kuriera, kilka do TVP Info, a doba ma tylko 24 godziny. Staram się jednak poza pracą skraść dla siebie, choć chwilę, jeśli…

Moje powstańcze migawki

Ostatnie dni szybko przelatują mi między palcami. Refleksje bombardują mój mózg jak niemieckie naloty powstańczą Warszawę. Co z nich zapisać? ***Wczorajsza godzina „W”. Z roku na rok coraz więcej ludzi przystaje na dźwięk syren. Nadal jednak nie wszyscy. W tym roku, gdy jak zawsze o tej…

Żegnaj generale…

O jednej z 96 ofiar katastrofy rządowego samolotu, generale Stanisławie Nałęcz-Komornickim mogłabym napisać wiele, bo znałam go niemal od dziecka. Od kiedy sięgam pamięcią, gdy z Ojcem jeździłam na uroczystości związane z Powstaniem Warszawskim, wyzwoleniem Warszawy lub dniem zwycięstwa, generał zawsze był. Był. Słowo, które…

Towarzyszom broni swojego Ojca

Prawie trzydzieści lat temu walkę o Muzeum Powstania Warszawskiego rozpoczął mój nieżyjący już Ojciec. To on, wraz z pracownikami Muzeum Historycznego m.st. Warszawy rozpoczął też na telewizyjnej antenie zbiórkę powstańczych pamiątek. Muzeum jednak cały czas nie powstawało, a w 1999 roku, na dwa miesiące przed…

Zdjęłam obrączkę

Tak się składa, że od bardzo wielu lat 1 sierpnia zakładam na palec specjalną srebrną obrączkę. To cegiełka na budowę pomnika Powstania Warszawskiego, tego przy placu Krasińskich. Ojciec był rzecznikiem prasowym komitetu budowy tego pomnika. Zdejmuje tę obrączkę zawsze po 63 dniach, dokładnie dzień po…

Pamiętnik w Kamienicy, czyli powstanie w teatrze…

Kilka lat temu robiłam film o Marii Kaniewskiej – aktorce i reżyserce m.in. „Szatana z siódmej klasy”. Do dziś pamiętam, jak opowiadała mi o magii teatru. Znałam ją i ja, ale z punktu widzenia widza. Kaniewska mówiła o magii od strony aktora i reżysera. W…

Z wizytą w Warszawie, czyli ten straszny pośpiech

Jak niewiele można pokazać, gdy ktoś jest w Warszawie na kilka godzin, a jeszcze chce coś załatwić. Taką mam myśl po wczorajszym dniu. Otóż jakiś czas temu napisała do mnie czytelniczka bloga – licealistka z południa Polski – że chce zrobić ze mną wywiad do gazetki…

70 la temu

Dom, w którym mieszkam na Saskiej Kępie, ma ponad 70 lat. Budowała go Prababcia Karolcia (po której mam drugie imię) dla swojej jedynej córki i dwóch wnuków – mojego Ojca i stryja Antka, który poległ w Powstaniu Warszawskim. Gdy rozpoczęła się budowa, Ojciec był malutkim…