Różne oblicza radości

Podobno przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale wtedy, kiedy zaczynamy odnosić sukcesy. Coś w tym jest. Wraz z każdą moja kolejną książką przybywa mi wrogów. Nie jawnych! Takich skrytych, którzy za plecami obrabiają tyłek. Zawsze mnie to dziwi. Pewnie dlatego, że odbieram samą siebie, jako…

Pauca sed bona?

Tak twierdzili starożytni, a powtarzał mój ojciec. Lepiej czegoś kilka, ale dobrych niż masowa produkcja. To dlatego zachwyca nas jeden mak w polu. Jedna dzika róża na trawniku pełnym chwastów. Jak jednak być różą? Zadaje sobie to pytanie, bo jestem po kilku rozmowach na temat…

Kolejny podręcznik

„Klasa pani Czajki” trafia do kolejnego, trzeciego już podręcznika. Zaczęło się od „Słowa na start” dla klasy VI. Wydanego najpierw przez wydawnictwo Rożak, a potem przez Nową Erę. Potem, był podręcznik i zeszyt do ćwiczeń dla I klasy gimnazjum zatytułowany „Po polsku” i wydany przez…

Anioł miłości, czyli do diabła z błędami

Od kilku dni jestem podenerwowana. Cóż… „LO-teria” w drukarni i już żadnej ewentualnej literówki poprawić się nie da. A przecież zawsze najwięcej znajduję w druku. Znów boję się przeoczonych nie tyle „tez” zamiast „też”, „cos” zamiast „coś” czy „maja” zamiast „mają” ile różnych nieprzewidzianych, najdziwniejszych…

LO-teria na feedbooks

W związku ze zbliżającym się momentem, kiedy „LO-teria” ujrzy światło dzienne w postaci I wydania, mój wydawca, czyli wydawnictwo Nowy świat zamieściło w sieci niepublikowane fragmenty powieści w postaci e-booka.     http://www.feedbooks.com/userbook/13507 E-booki to ponoć przyszłość literatury. Nie powiem, podobają mi się. Nie zajmują…

Belka we własnym oku

Moment, gdy czytam własna książkę po czyjejś korekcie jest zawsze dla mnie straszny. Niby błędów nie dużo, ale są i aż szczęka mi wtedy chodzi, bo mam ochotę bić się po łapach i tyłku. Kilka z błędów mogę rzecz jasna wytłumaczyć. Np. słowo „rządza” napisałam…

Kiedy LO-teria?

Pytanie o to, kiedy wyjdzie „LO-teria” czytelnicy zadają mi od prawie siedmiu lat. Tak. To w 2004 roku drukiem w postaci książki ukazała się „Klasa pani Czajki”, a „LO-teria” już wtedy była publikowana w odcinkach na łamach „Cogito”. Teraz mam dobrą wiadomość. „LO-teria” została przeze…

Skazany na bluesa

Od 10-go lutego nie mogę już Tobie opowiedzieć tych swoich najgłupszych kawałów. Tych, których nie można opowiadać byle komu, bo się obrazi lub zgorszy. Nie mogę wysłać tych idiotycznych MMS’ów czy SMS’ów, które nas bawiły. Nie mogę też zadzwonić jak zwykle o najbardziej nieprzyzwoitej porze,…