„Qu’est-ce que tu fais ici?”, czyli niespodzianka na rezurekcję

Nie jestem religijna, co kilkakrotnie podkreślałam. Jednak to ja pojechałam z kamerą na rezurekcję, a nie deklarujące katolicyzm i walczące z aborcja, In vitro itd. redakcyjne koleżanki katoliczki. Tym razem wybrałam się do kościoła pod wezwaniem Zbawiciela na plac Zbawiciela, na którym stoi kontrowersyjna tęcza. Już po…

Oko w oko z damą, czyli usprawiedliwienie

Ostatnie tygodnie intensywnie pracowałam nad Kwartalnikiem Literackim „Podgląd”. Wymyśliłam go w Nowy Rok. To wtedy zaczęłam zastanawiać się, czy jako Oddział Warszawski SPP nie moglibyśmy wydawać takiego bezpłatnego pisma pokazującego twórczość naszych członków. Ponieważ okazało się, że jest to możliwe, znaleźli się nawet sponsorzy, którzy…

Wszystkie świństwa telewizyjnego korytarza

„Uważam, że dziewczyna ma zasługi. Niektórzy pierwszy raz w życiu przeczytali jakąś książkę.” – napisał na Facebooku mój kolega, z którym niemal dekadę przepracowałam w redakcji TVP. Tekst był komentarzem do zamieszczonego na portalu „Na temat” artykułu pt. „Pracownica TVP napisała książkę z momentami. Korytarze…

W pędzie za marzeniami

Pasje warto mieć od małego i je realizować. Tak samo jak warto mieć marzenia i dążyć do tego, by się spełniły. Uwielbiam spotykać ludzi z pasją i takich, którzy podążają za marzeniami. Sama staram się być taką osobą. Pojechałam dziś z kamerą na Dworzec Centralny,…

Otwarty i zamknięta

Wczoraj ruszył II Przegląd Filmów o Pisarzach pt. „Pisarz też człowiek” zorganizowany przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich. W mijającej kadencji byłam w Zarządzie Oddziału Warszawskiego. Praca społeczna, zajmująca dużo czasu, ale też czasem dająca satysfakcję. W każdym razie Przegląd zorganizowaliśmy bez wsparcia finansowego i pieniędzy. Wczoraj…

Mnie się należy, czyli Nino z Lailonii i inni

„Mnie się należy dwa tysiące rubli, ale przewieźć można tylko 500. Mało tego, ale co robić?” – Pisał mój pradziadek w 1918 roku w liście do prababci. Jemu naprawdę tyle się należało, bo zarobił. Dziś często spotykam się z postawami ludzi, którzy twierdzą, że coś…

Mam dość, czyli będę czytać cudze listy

Są trzy rzeczy, na których znają się wszyscy Polacy. Pierwsza to wychowywanie dzieci. Zwłaszcza cudzych. Druga to medycyna i leczenie. Zwłaszcza chorób, na które nie byli chorzy. A trzecia rzecz to polityka. Każdy z Polaków wypowiadających się w tej kwestii, gdyby sam został politykiem, to…

W szponach własnych książek

Kilka tygodni temu skończyłam pisać, składającą się z szeregu opowiadań, varsavianistyczną powieść – kryminał. Teraz to już właściwie trwają rozmowy z wydawnictwami, które mam nadzieję, że coś przyniosą. Tzw. „recenzje wewnętrzne”, które książka otrzymała, są bardzo dobre. Powinna więc znaleźć „swojego amatora”. Tytuł roboczy (zawsze…

Kupiec w świątyni

„Są granice, których przekroczyć niewolno” powiedział pamiętnego 13 grudnia generał Jaruzelski. To jedyne jego zdanie, które czasem cytuję, choć on miał, co innego na myśli, a ja przeważnie, co innego. Fakt jednak pozostaje faktem. „Są granice, których przekroczyć niewolno.” Wczoraj minęła 25 rocznica, gdy odsłonięto Pomnik…

Po nas choćby potop?

Tak podobno mawiała madame Pompadour, której zarzuca się, że trwoniła pieniądze na przyjemności, mówiąc, ze liczy się tu i teraz, a po nas choćby potop. Przypomniały mi się te słowa, bo właściwie… coś w sobie mają. Zwłaszcza w świetle wydarzeń z ostatnich dni. Siedząc nad…